Baba cytrynowa z całych, gotowanych cytryn, wspaniała!

sobota, 23 marca 2024


 


Jakiś czas temu hitem na blogu okazał się przedwojenny mazurek z całych gotowanych cytryn. W tym roku postanowiłam upiec taką babę. W starych książkach kucharskich przepis ten jest dość popularny i właściwie w każdej brzmi podobnie. Zdecydowałam się połączyć przepis z dziewiętnastowiecznej Kucharki szlacheckiej Marii Marciszewskiej i wydanej w międzywojniu broszurki o ciastach wielkanocnych Elżbiety Kiewnarskiej. Efekt jest fantastyczny! Gorąco polecam Wam tę babę, nie dorównuje jej żadna inna cytrynowa. Baba z gotowanych cytryn jest naprawdę bardzo cytrynowa (dodając samą otartą skórkę cytrynową nigdy nie uzyskałam tak wyraźnego, głębokiego smaku) i przede wszystkim bardzo wilgotna. Nie ma mowy o suchej bule :) Co więcej, babka ta naprawdę długo pozostaje świeża. Po niemal tygodniu leżenia na blacie, przykryta tylko ściereczką, była wciąż doskonała :) 

W przepisie jest sporo cukru, ale tak ma być, cytryna jest kwaśna. Babę tę piecze się bez dodatku tłuszczu. Nie dodaje się też drożdży, wystarczą ubite białka (tak jak w biszkopcie). Jeżeli obawiasz się, że baba opadnie, możesz dodać szczyptę proszku do pieczenia, ale nie jest to konieczne.

Polecam serdecznie! :)

Baba cytrynowa

1 duża cytryna
250 g drobnego cukru
8 jajek|
50 g mąki pszennej
50 g skrobi ziemniaczanej


Cytrynę (najlepiej BIO, niewoskowaną) dobrze wyszorować, ugotować do miękkości (cytrynę wkładam do zimnej wody, doprowadzam do wrzenia i gotuję ok. 15-20 min., po czym sprawdzam patyczkiem, czy jest już miękka. Idealnie, jeśli cytryna nie pęknie w czasie gotowania). Ugotowaną cytrynę przestudzić, przekroić na pół (nad pojemnikiem blendera, aby nie stracić za wiele soku) i wyjąć pestki, zblendować dokładnie z dodatkiem połowy cukru. Żółtka utrzeć z pozostałym cukrem do białości, dodać zblendowaną cytrynę  i dokładnie utrzeć (cytryna zblendowana z cukrem prawdopodobnie mocno zgęstnieje lub wręcz zamieni się w galaretkę, nie trzeba się tym przejmować, wrzucamy do żółtek i ucieramy). Białka ubić na sztywną pianę, stopniowo dodawać ją do masy cytrynowej i bardzo delikatnie mieszać. Dodać obie mąki, ponownie bardzo delikatnie wymieszać. Przelać do formy, piec ok. 30-40 min. w 180'C (do suchego patyczka). Polukrować lub oprószyć cukrem pudrem.

2 komentarze

Zapraszam do komentowania!