Surówka ze szparagów i marchewki. Szparagi na surowo? Jak najbardziej!

niedziela, 14 maja 2023

surówka ze szparagów i marchewki


W zeszłym roku niemal co drugi weekend spędzałam dokształcając się w jednym z budynków na św. Anny, niemal dokładnie na przeciwko krakowskiej Chimery, czyli znanego i lubianego baru sałatkowego. Chimerowe sałatki bardzo lubię, szczególnie zaś zauroczył mnie pomysł "sałat układanych" czyli pojedynczych porcji sałatek czy surówek podawanych na liściach sałaty. Na co dzień nie mam w zwyczaju dodawać sobie pracy układaniem jedzenia w jakiś bardziej fikuśny sposób niż po prostu 

"w misce", ale taka forma sałatkowych kanapeczek wydaje mi się całkiem fajnym pomysłem do wykorzystania przy okazji pikników czy przyjęć, na których sprawdzają się pojedyncze porcje "na raz" albo jako poręczna przekąska np. do oglądania filmów.

W Chimerze w ten sposób podawano zazwyczaj przepyszną rzeżuchę z jajkiem, ja zaproponuję Wam dziś jednak coś innego. Jakiś czas temu, przeglądając przedwojenne numery Bluszczu, trafiłam bowiem na artykulik pt. "Surówkowe dania kolacjowe", w którym autorka, Pani Elżbieta, czyli Elżbieta Kiewnarska, poleca dokładnie w ten sam sposób podawać pewną bardzo ciekawą surówkę, a mianowicie surówkę z marchewki i szparagów.

Surówka sama w sobie jest super prosta, ot starte na tarce szparagi i marchewka, wymieszane z kapką sosu majonezowego, sam pomysł podawania szparagów na surowo wydaje mi się jednak bardzo ciekawy i nie tak chyba częsty. Jedliście kiedyś surowe szparagi? Ja podjadam czasem surowe łebki, ale żeby tak schrupać całego szparaga, na to nie wpadłam :D A przecież surowe szparagi są bardzo pyszne! Smakują trochę jak zielony groszek i są wspaniale chrupiące, świetne! :) I kto by pomyślał, że tak fajny, nowoczesny pomysł znalazłam w gazecie z 1935r., czyli z czasów, kiedy jedzenie surowych warzyw nie było aż tak popularne jak dziś :)

Surówkę ze szparagów i marchewki przygotowałam na dwa sposoby: dokładnie tak jak polecała Pani Elżbieta, czyli tarte warzywa z majonezem nałożone na liście sałaty (polecam rzymską w małych główkach) oraz w formie długich, cienkich pasków krojonych obieraczką do jarzyn, skropionych sokiem z cytryny i kapką oliwy. Obie wersje są pyszne, choć ta druga smakowała mi odrobinę bardziej, właśnie ze względu na sos. Orzeźwiająca cytrynowa nuta bardzo pasuje do świeżych nowalijek i w ogóle, uważam że taki lekki sos jest zdecydowanie bardziej na miejscu niż ciężki majonez. Świetny będzie też winegret z dodatkiem miodu i cytryny. Aha, ja do obu surówek dodałam też jajko, posiekane albo w plasterkach i serdecznie Wam taką wersję polecam! :)


Surówka ze szparagów z marchewką

młoda marchewka
zielone szparagi
+ majonez lub oliwa i sok z cytryny

Marchewkę i szparagi dokładnie umyć, zetrzeć na tarce lub pokroić obieraczką do jarzyn. Wymieszać z majonezem lub skropić cytryną oraz niewielką ilością oliwy. 

surówka ze szparagów i młodej marchewki


2 komentarze

  1. Uwielbiam surówki, ponieważ to najprostszy sposób na dostarczenie sobie dużej dawki witamin! Z tego powodu robię je prawie na każdy obiad. Oprócz tego staram się dbać o moje zdrowie dzięki regularnemu przyjmowaniu kolagenu forte, który wspiera moje stawy i nie tylko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne zdrowe przekąski, które na pewno dostarczą nam wielu niezbędnych witamin i minerałów! Uwielbiam takie przepisy, ponieważ dzięki nim łatwiej mi osiągnąć wymarzoną figurę. Oprócz tego regularnie chodzę na siłownię i przyjmuję białko serwatkowe.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania!