Mailänderli, milanais, ciasteczka mediolańskie - dziś przenosimy się do Szwajcarii, bo i tam zwyczaj pieczenia świątecznych ciasteczek jest bardzo popularny. Przepis na te kruche cytrynowe ciasteczka znalazłam lata temu u Bei i z przyjemnością go sobie przypomniałam, te ciasteczka są wyśmienite! :)
Mailänderli
250 g mąki
125 g masła
125 g cukru
1 jajko + 1 żółtko
skórka otarta z 1 cytryny
+1 żółtko i 1 łyżka mleka
+ lukier z soku z cytryny i cukru pudru
Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą, białą masę, dodać jajko i 1 żółtko, utrzeć, dodać mąkę i skórkę cytrynową, wymieszać. Ciasto rozwałkować, wycinać dowolne kształty, dobrze schłodzić. Ciasteczka przed pieczeniem posmarować żółtkiem rozbełtanym z łyżką mleka. Piec ok. 10 min. w 200'C, po upieczeniu pomalować lekkim lukrem z soku z cytryny i cukru pudru (na 150 g cukru dodaję łyżkę soku z cytryny, mieszam, po czym dodaję więcej soku aż do użyskania bardzo lekkiej, lejącej konsystencji).
Ciasteczka wyglądają przepysznie! Na pewno przygotuję je na tegoroczne święta. Jestem podekscytowana, ponieważ niedawno skończyłam remont w kuchni. W końcu wszystko wygląda tak jak sobie wymarzyłam. Urządziłam wnętrze w stylu slow life.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, mam nadzieję, że będą smakować! :) A przy okazji bardzo proszę o nie zamieszczanie w komentarzach reklam, zwłaszcza z tak słabym copy.. ;)
Usuń