Gdy na straganach pojawia się młoda kapusta, staję się nieco monotematyczna. No może bez przesady, bo w tym samym czasie pojawiają się zwykle i botwinka, i szparagi, i młode marchewki.. Ale co najmniej na kilka dni młoda kapusta przejmuje we władanie moje garnki i talerze, a całe to szaleństwo zaczyna się niemal zawsze daniem, które w moim domu rodzinnym nazywa się po prostu młodą kapustą, czyli duszoną młodą kapustą z młodą marchewką i koperkiem. Mam zresztą do tego dania ogromny sentyment, była to bowiem chyba pierwsza (smaczna) rzecz, którą nauczyłam się gotować :)
Robię też oczywiście hurtowe ilości najprostszej surówki z młodej kapusty (chcecie przepis?), a kiedy już się nacieszę moimi ulubieńcami, zaczynam szperać w poszukiwaniu różnych kapuścianych ciekawostek i często trafiam na prawdziwe skarby. Tak było np. z podcosem lubelskim (czyli młodą kapustą z dodatkiem kaszy jęczmiennej), tak było z kapustką w mleku kokosowym, którą wyszperałam u Ani Truskawki, tak jest i z dzisiejszym przepisem!
Młoda kapusta na żurze to specjał regionalny, a wręcz lokalny, słynie z niej bowiem jedna jedyna miejscowość, Imbramowice w województwie Małopolskim (dlatego też bywa nazywana kapustą imbramowską). Danie to przygotowuje się kisząc lekko kapustę w rozcieńczonym żurze. Kapustę kisimy w ten sposób naprawdę krótko, maksymalnie 24 godziny - oczywiście im młodszego warzywa użyjemy, tym krócej trzymamy je w zalewie. Majowej czy czerwcowej kapustce wystarczy z powodzeniem 12 - 18 godzin. Taką lekko kwaśną kapustę można podawać na dwa sposoby: na gęsto, czyli tak jak moją młodą kapustę albo jako zupę z dodatkiem tłuczonych ziemniaków okraszonych podsmażoną cebulką lub skwarkami. Ja wybrałam tę drugą wersję i bardzo ją Wam polecam! :-)
Imbramowska młoda kapusta na żurze
1 główka młodej kapusty
1/2 l żuru
1/2 l wody
pęczek koperku
sól, świeżo mielony czarny pieprz
+ do podania:
ugotowane, tłuoczone ziemniaki
podsmażona na złoto cebula
Kapustę szatkujemy dość drobno, zalewamy żurem rozcieńczonym wodą, odstawiamy na max 24 h. Po tym czasiem kapustę odcedzamy, zalewamy wodą lub lekkim wywarem warzywnym i gotujemy do miękkości. Można też gotować kapustę w zalewie, w której się kisiła. Pod koniec gotowwania dodajemy posiekany koperek. Na głęboki talerz nakładamy solidną porcję ziemniaków, dodajemy kapustę wraz z wywarem, całość okraszamy podsmażoną cebulką.
Uwielbiam kapustę, a takiego zestawienia jeszcze nie jadłam. Jak tylko skończę remont kuchni i zamontuję mój nowy sprzęt AGD to na pewno wypróbuję ten przepis. Dziękuję za inspirację! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPycha, ale bym zjadła taką zupę! Odkąd mam nową kuchnię to uwielbiam eksperymentować, więc z pewnością wypróbuję ten przepis. Wszystko ułatwiają mi moje nowoczesne meble, które są bardzo funkcjonalne. Bardzo się cieszę z udanego remontu.
OdpowiedzUsuńDrogie Panie Justyno i Iwono, bardzo dziękuję za miłe słowa, jednocześnie uprzejmie proszę o nie zamieszczanie tu reklam ;] Uprzedzam, że kolejne takie wpisy z komercyjnymi linkami i kiepskim copy będę bez litości wywalać ;)
OdpowiedzUsuń