Jeżeli pieczecie moją ulubioną babę Neli (albo inną bogatą wielkanocną babę drożdżową) to i ten przepis z pewnością Wam się przyda. Pozwala on bowiem zagospodarować wszystkie białka, które zostają po drożdżowych szaleństwach :-) A może macie w zamrażalniku zapas białek po karnawałowych faworkach albo pączkach? To już wiecie, co z nimi zrobić! Jeśli lubicie ciasta typu "baba piaskowa" to ta może być królową Waszego wielkanocnego stołu, a jeśli wolicie drożdżowe, to tą serdecznie polecam na po Świętach :-)
Przyznam, że ja nie jestem wielką fanką ciast ucieranych, piaskowych, ale ta baba, dzięki sporej ilości masła, jest naprawdę bardzo dobra, wilgotna i długo pozostaje świeża. Jeżeli podobnie jak ja, nie przepadacie za "jajecznym" aromatem takich ciast to polecam dodanie hojnej porcji cytrynowej skórki i oprószenie baby cukrem pudrem również z dodatkiem skórki, wtedy jest pysznie :-)
Baba na pianie z białek
300 g mąki
8 białek
200 g cukru
150 ml mleka
sok i skórka otarta z jednej cytryny
200 g masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
+ cukier puder z suszoną skórką cytrynową do oprószenia
Masło rozpuścić, mleko lekko podgrzać. Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania stopniowo zacząć dodawać cukier, cały czas ubijać. Do otrzymanej piany dodać ciepłe mleko, masło, sok i skórkę z cytryny, wymieszać lub zmiksować na niskich obrotach. Partiami dodawać mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia, delikatnie wymieszać. Przelać do natłuszczonej formy, piec ok. 45 min. w 180'C. Po przestudzeniu posypać cytrynowym cukrem pudrem.
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!