Kisiel żurawinowy - wigilijny deser z Wileńszczyzny
Blogowy kalendarz adwentowy
O świętach na Wileńszyźnie chciałabym napisać więcej w którejś z kolejnych notek, ale dzisiaj, przy okazji pierwszego grudniowego wpisu, chciałabym wspomnieć też o niespodziance, którą dla Was przygotowałam. Jeśli śledzicie Kuchnię naszą polską na Facebooku lub Instagramie to już wiecie, że od niedzieli bawimy się tam w blogowy kalendarz adwentowy! Codziennie aż do Świąt, chwilkę po 18:00, podrzucam Wam na facebookowym fanpage'u oraz w relacjach na Instagramie przepisy na świąteczne smakołyki. Początkowo myślałam, żeby w kalendarzu umieścić tylko nowe przepisy, ale szkoda by było nie przypomnieć również tych, które szczególnie lubię i które bardzo przypadły Wam do gustu w minionych latach, będzie więc mnie więcej pół na pół - trochę przepisów z poprzednich lat i trochę zupełnie nowych, takich jak dzisiejszy kisiel żurawinowy :) Zajrzyjcie koniecznie, polubcie, zasubskrybujcie, udostępnijcie i mam nadzieję, że będziemy się razem dobrze bawić otwierając kolejne okienka z bożonarodzeniowymi łakociami :)
No a teraz zapraszam już na kisel! A więcej przepisów bożonarodzeniowych znajdziesz klikając TUTAJ :)
Kisiel żurawinowy
Żurawinę zalać wodą, zagotować, dodać cynamon. Gotować ok. 15-20 min. aż owoce zaczną się rozpadać. Wyjąć cynamon, przecedzić. Odlać 1/2 szkl. otrzymanego soku żurawinowego, wymieszać dokładnie ze skrobią. Resztę soku posłodzić, doprawić cytryną (do smaku), zagotować, dodać pozostały sok ze skrobią, stale mieszając gotować ok. 2-3 min. Podawać z owocami lub z bitą śmietaną.
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!