Jednym z najbardziej szokujących odkryć jakich dokonałam chyba jeszcze w dzieciństwie jest to, że można nie lubić gotowanej marchewki. U mnie w domu marchewka z rosołu jest zawsze sprawiedliwie rozdzielana między wszystkich domowników i zjadana oczywiście w tym rosole, kawałki marchewki wpadają do pomidorówki i do każdej innej zupy, a marchewka duszona na maśle to jeden z największych łakoci jakie serwuje czasem moja Mama :) Dodam, że talerz marchewki duszonej w maśle (kiedyś obowiązkowo w aluminiowym garnku), ewentualnie z kromką chleba, stanowi samodzielny obiad, nic więcej nie potrzeba do szczęścia! A jeśli jest to młoda marchewka to w ogóle ach.. :)
Pyszna młoda marchewka już się pojawia na straganach, jest już i młoda kalarepka, koperek, no i szparagi! Sezon na szparagi niedługo będzie się kończyć, jeśli więc chcecie przyrządzić danie, który Wam dziś zaproponuję, biegnijcie czym prędzej na ryneczek i wybierzcie jakiś ładny pęczek, najlepiej tych zielonych. A mam dla Was dziś hit!
Omlet z duszonymi młodymi jarzynkami brzmi może niepozornie, ale niepozorny jest tylko pozornie ;), w rzeczywistości to prawdziwa wiosenna petarda :) W starych książkach kucharskich i czasopismach dla pań ten przepis przewija się wielokrotnie, zwykle jako omlet wiosenny, omlet a la jardiniére albo po prostu omlet z młodymi jarzynkami. Do tej pory jakoś omijałam te przepisy, jakże niesłusznie! W tym roku, chyba na fali sukcesu omletu ze szparagami, przewertowałam dokładniej rozdziały z omletami i tym razem zdecydowałam się na właśnie ten. Jest wspaniały!
Tym razem, zgodnie z radami Disslowej i Monatowej usmażyłam oddzielnie omlety i oddzielnie udusiłam w maśle młode warzywa. Wybierzcie te warzywa, na które akurat jest sezon. Świetnie sprawdzą się szparagi, młoda marchewka, kalarepka, młody zielony groszek, fasolka szparagowa albo młode kalafiory. Jarzynki siekamy dość drobno i dusimy krótko w maśle, dodajemy hojną garść koperku. Koperek dodałam również do masy na omlet, co i Wam serdecznie polecam :)
Omlet wiosenny
4 jajka
2 łyżki mleka
sól, pieprz czarny świeżo mielony
koperek
młode jarzynki, np.:
zielone szparagi
marchewka
kalarepka
masło
Jajka rozbijamy z mlekiem, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy posiekany koperek, mieszamy. Na łyżce masła smażymy 2 omlety (można usmażyć pod przykryciem, smażymy wówczas do momentu aż omlet zetnie się z wierzchu albo po kilku minutach smażenia bez przykrycia przerzucić omlet na drugą stronę).
Jarzynki czyścimy, jeśli trzeba obieramy, kroimy dość drobno, dusimy pod przykryciem w niewielkiej ilości osolonej wody. Pod koniec duszenia dodajemy 1-2 łyżki masła, dokładnie mieszamy, dusimy jeszcze kilka chwil.
Na talerzu kładziemy omlet, na wierzch układamy porcję jarzyn, posypujemy hojnie koperkiem. Omlet można też złożyć na pół, jak lubimy.
PS. Pierwsze zdjęcie to elegancka porcyjka przygotowana do zdjęcia, rzeczywistość wygląda tak jak na zdjęciu drugim: omlet i fura warzyw.
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!