Mazurek cytrynowy (z gotowanych cytryn), przepyszny!

Stare książki kucharskie pełne są przepisów na przeróżne mazurki. Drożdżowe, kruche, makaronikowe, bezowe, strojone lukrami, konfiturami, owocami w cukrze i masą bakalii. Zawsze bardzo słodkie, i bogato zdobione pyszniły się na stołach wraz z babami i tortami. Wspomniana w poprzedniej notce Pani Elżbieta w swojej wielkanocnej książeczce o mazurkach pisze tak:

Przysmakiem, nigdzie poza Polską nieznanym, są mazurki. Prawie każdy dom, każda gospodyni ma swój ulubiony i najlepiej wykonywany przez nią mazurek. Większość mazurków w smaku raczej cukierki niż ciasto przypomina.

Przepis na mazurek, który dziś polecam, pochodzi właśnie z tej książki (Kiewnarska E., Ciasta wielkanocne, Warszawa 1928). Piekłam go po raz pierwszy i od razu trafił na listę moich absolutnie ulubionych ciast! Mazurek ten jest o tyle ciekawy, że przygotowuje się go z ugotowanych w całości i zmielonych cytryn, dzięki temu jest naprawdę bardzo, ale to bardzo cytrynowy! Dzięki pieczeniu w niskiej temperaturze jest bardzo delikatny, ciasto to coś pomiędzy biszkoptem a makaronikiem - bardzo wilgotne, delikatnie ciągnące i bardzo leciutkie, niesamowicie pyszne. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w przepisie jest bardzo dużo cukru, ale trzeba wziąć pod uwagę, że cytryny są naprawdę kwaśne. Mazurek wykonany dokładnie według tego przepisu, w ogóle nie jest zbyt słodki i bez obaw można go nawet polukrować. Do lukrowania polecam szczególnie lukier pomadkowy, najlepiej z dodatkiem soku z cytryny lub odrobiny rumu.

Mazurek cytrynowy

1 cytryna

200 g cukru pudru

3 jajka

65 g mąki ziemniaczanej

+ lukier (np. pomadkowy)

Z cytryny otrzeć skórkę. Cytrynę bez skórki ugotować do miękkości (zajmie to ok. 1 h*). Ugotowaną cytrynę zmielić (można blenderem), dodać cukier puder i utrzeć na gładką masę. Do masy cytrynowej, wciąż ucierając, dodawać po jednym żółtka, skórkę cytrynową i mąkę ziemniaczaną. Białka ubić na sztywną pianę i bardzo delikatnie wmieszać do ciasta (łyżką, nie mikserem). Masę rozsmarować w formie (wielkości mniej więcej kartki A4). Piec ok. 1,5 h w 140'C.

Mazurek studzić w piekarniku. Gdy wystygnie polukrować.

*Można też ugotować cytrynę w skórce (wtedy trzeba gotować nieco dłużej), ja jednak polecam otartą skórkę dodać do masy, wtedy jest jeszcze bardziej cytrynowo! :)