Piernik - nie piernik :) Przepis w babcinym zeszycie figuruje właśnie pod nazwą piernik choć z tym prawdziwym, korzennym piernikiem ma raczej nie wiele wspólnego. Ale jest szybki, przepyszny i oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by podkręcić jego smak dodając szczyptę goździków lub cynamonu. To takie codzienne, proste ciasto, znane na pewno większości osób pamiętających choć trochę czasy poprzedniego ustroju. Było wówczas bardzo popularne. W czasach niedoborów egzotycznych przypraw całkiem dobrze zastępowało ten tradycyjny piernik, teraz jest całkiem miłym ciastem na co dzień a delikatnie podrasowane (pysznym lukrem lub jakimś ciekawym świątecznym przełożeniem chociażby), może świetnie zastąpić dojrzewający piernik na bożonarodzeniowym stole. Zwłaszcza jeżeli się zagapimy i o pierniku przypomnimy sobie na dzień przed Świętami :)
Piernik kakaowy
0,5 kostki masła
1 szkl. cukru
2 jajka
3 łyżki dżemu (dowolnego ulubionego, polecam porzeczkowy lub jagodowy)
2-3 łyźki kakao
2 szkl. mąki
1 szkl. mleka
2 łyżeczki sody
Masło rozpuścić. Suche składniki wymieszać, dodać jajka, tłuszcz i mleko, dokładnie utrzeć (można mikserem). Przelać do keksówki, piec 40-50 min. w 180'C.
No to mam sprawdzony przepis na piernik!
OdpowiedzUsuń