No to.. kolejne ciasteczka z Cieszyna :) Mój tegoroczny hit! Każdej zimy odkrywam nowe, w tym roku szczególnie przypadły mi do gustu właśnie te, orzeszki z kruchego ciasta napełniane maślanym kremem. Do ich upieczenia będziecie potrzebować foremek w kształcie połówek orzecha, jeśli jednak takich nie macie, z powodzeniem możecie użyć podobnych w dowolnym kształcie, np. foremek na magdalenki. Jeżeli nie lubicie kremu maślanego, również możecie go zamieć na dowolny ulubiony, ja jednak go uwielbiam i serdecznie polecam, zwłaszcza z dodatkiem soku z cytryny, wanilii lub kawy, bardzo fajną opcją dosmaczenia kremu są też zmielone orzechy.
Pochwalcie się swoimi wypiekami! :)
Ciasteczka orzeszki z kremem
300 g mąki
200 g masła
150 g cukru pudru
100 g orzechów włoskich
3 łyżki kakao
1 żółtko
250 g masła
200 g cukru pudru
+ opcjonalnie wanilia/rum/cytryna/espresso/100 g zmielonych orzechów włoskich
Orzechy zmielić z cukrem pudrem, wymieszać z mąką i kakao. Dodać zimne masło, posiekać, dodać żółtko, szybko zagnieść gładkie ciasto, schłodzić. Ciastem napełniać foremki w kształcie orzeszków*, piec 12-15 min. w 180'C. Lekko przestudzić, wyjąć z foremek, wystudzić do końca.
Masło utrzeć z cukrem pudrem i ewentualnymi dodatkami na puszystą masę.
Na połówkę orzeszka nakładać odrobinę kremu (najłatwiej rękawem cukierniczym), skleić z drugą połówką.
* Dobrze w każdym ciasteczku zrobić mały "dołek", ciasto lubi na środku lekko podrosnąć i trudno wtedy ładnie skleić połówki orzeszków.
Wyglądają smacznie :) U mnie w domu orzeszki robiło się inaczej ale Twoja propozycja również jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńErvisha > Takie "smażone"? :) To zupełnie inne ciasteczka, też je lubię, ale te pieczemy w foremkach do piekarnika, są kruche :) I oczywiście przepyszne :)
OdpowiedzUsuń