Jesień pachnąca owocami bzu
Owoce czarnego bzu odkryłam całkiem niedawno. Wcześniej, właściwie nie wiem dlaczego, umieszczałam je w kategorii "głóg, tarnina i spółka" czyli śliczne i cenione owoce, które wolę oglądać niż jeść. A tu zaskoczenie! I to całkiem miłe :) Owoce czarnego bzu okazały się przepyszne i przede wszystkim bardzo aromatyczne. Piękny, ciężki jak dojrzałe grona bzu aromat, słodko-kwaśny, bardzo jesienny, idealnie komponujący się z aromatem jabłek i gruszek.
Bzowe inspiracje
I to właśnie dzięki kompozycji z gruszkami polubiłam te owoce. Jakiś czas temu zachwycił mnie tort, który znalazłam na Our Food Stories, świetnym blogu mieszkających w Berlinie Laury Muthesius i Nory Eisermann. Przepięknie udekorowany tort pełen jesiennych smaków i zapachów: gruszki, czarny bez, orzechy i cynamon.. Brzmi dobrze? Smakuje jeszcze lepiej! Jeżeli przypadkiem macie jesienią urodziny (albo znacie kogoś kto świętuje jesienią) wykorzystajcie ten fakt i przygotujcie koniecznie ten tort, goście będą zachwyceni :)
Drugi smakołyk, który przekonał mnie do owoców czarnego bzu to przepyszny dżem z bzu i jabłek Ptasi, wymaga zdecydowanie mniej pracy niż tort i nie potrzebujecie żadnej okazji by go zrobić, wystarczy, że właśnie trwa sezon na bez :)
Z gałązek fujarki, z kwiatów syrop, z owoców.. też syrop!
A ja zapraszam dziś na syrop, moim zdaniem trochę niesłusznie traktowany niemal wyłącznie jako remedium na jesienne kaszelki. Oczywiście pomoże pewnie i na przeziębienie, ja jednak serdecznie polecam również na smak, jako aromatyczny dodatek do deserów, szarlotek czy jesiennych crumble. Zajrzyjcie jeszcze do wiosennego wpisu o kwiatach bzu (piszę tam również o bzie w polskiej kuchni) i ruszajcie na zbiory, bez dojrzał już nawet na Mazurach! :)
Syrop z owoców czarnego bzu
owoce czarnego bzu
woda
cukier (patrz przepis)
Owoce czarnego bzu (bez gałązek i szypułek) wsypać do garnka, wlać wodę tak by mniej więcej przykryła owoce, zagotować. Gotować kilkanaście-kilkadziesiąt minut, owoce powinny popękać. Sok przecedzić przez gęste sito, owoce dokładnie wycisnąć przez tetrę bądź kilkukrotnie złożoną gazę. Otrzymany sok można odparować o ok. 1/3, nie jest to jednak konieczne. Do soku wsypać cukier (cukru bierzemy wagowo tyle samo, ile otrzymaliśmy soku po odparowaniu), zagotować. Przelać do butelek, zapasteryzować.
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!