Mazurek, obok baby, na tradycyjnym stole wielkanocnym pojawić się musi. A właściwie, należałoby powiedzieć, mazurki. Szanująca się gospodyni wypiekała bowiem kilka, a często i kilkanaście różnych mazurków, które, choć może nie tak wykwintne i wymagające jak baby, nie mniej niż one świadczyły o kunszcie piekarniczym, a także, a może przede wszystkim, dekoratorskim pani domu (bądź kucharki). Mazurki obowiązkowo musiały być ubrane: lukrowane, pomadkowane, zdobione smażonymi w cukrze skórkami i owocami, orzechami czy marcepanowymi figurkami.
Wypieki te są bardzo dla kuchni polskiej charakterystyczne, choć wcale nie tak łatwo je precyzyjnie opisać. W książkach kucharskich, zwłaszcza tych starych, znajdziemy przepisy na mazurki na kruchym spodzie (również z rozmaitych orzechów), na opłatkach, na waflach, na spodach drożdżowych, marcepanowych, również te pieczone w ogóle bez spodu. Smaki również były najrozmaitsze: kajmakowe, bakaliowe, cytrusowe, orzechowe, różane, fantazyjne królewskie, cygańskie czy bośniackie. Można by chyba powiedzieć, że mazurek to każde płaskie, bogato zdobione i niemożebnie słodkie ciasto przygotowywane na Wielkanoc. A może macie jakiś inny pomysł na opis mazurka? :-)
Tuż przed Wielkanocą zapraszam na mój ulubiony mazurek, orzechowy z polewą z kogla-mogla, który przed kilku laty wypatrzyłam u Basi. Przepis na ciasto autorstwa niezastąpionej Disslowej, w oryginale przewiduje użycie migdałów, oczywiście można wykorzystać jakiekolwiek orzechy. Przygotowuje się błyskawicznie więc jest to idealna opcja również dla świątecznych spóźnialskich :-)
Dobrych Świąt! :-)
Mazurek orzechowy z koglem-moglem - wg przepisu Marii Disslowej na mazurek migdałowy
120 g orzechów włoskich (lub migdałów)
120 g mąki*
120 g cukru pudru
120 g masła
3 żółtka
skórka otarta z 1 cytryny
Polewa:
4 żółtka
150 g cukru pudru
1/2 strączka wanilii
Orzechy (lub migdały) zmielić z połową cukru pudru. Masło utrzeć z drugą połową cukru i z żółtkami. Do masy wetrzeć zmielone orzechy z cukrem i skórkę cytrynową, dokładnie wymieszać. Masę rozprowadzić cienko w natłuszczonej formie (sernikowej). Piec ok. 25 min. w 180'C. W czasie pieczenia przygotować polewę: z żółtek, cukru pudru i ziaren wanilii ukręcić biały, puszysty kogel-mogel. Polewę wylać na upieczone ciasto, dopiekać ok. 4 min. (polewa powinna pozostać jasna).
*Oczywiście zamiast dodawać mąkę, można upiec ciasto z samych orzechów, ale moim zdaniem nie ma takiej potrzeby, smakowo nic się nie zmienia, z mąką jest, mam wrażenie, nawet odrobinę lżejsze.
I mazurek i jaka mercedesowe:) Moniak Wesołego
OdpowiedzUsuńAlciu, wesołych Świąt i Tobie :) Ty chyba też robiłaś kiedyś ten mazurek? :)
OdpowiedzUsuń[…] Mazurek orzechowy z koglem-moglem […]
OdpowiedzUsuń