Wiosenno-letnia klasyka polskiej kuchni i jedno ze sztandarowych dań z repertuaru dzieci to lubią :-) Wersji tyle, ilu kucharzy, wiadomo jednak, że kluski (najlepiej domowe!) i truskawki to podstawa. Poza tym przeważnie coś z nabiału (twaróg, śmietana, jogurt lub zsiadłe mleko), ewentualnie przyprawy (przeważnie pewnie cukier, choć przyznam szczerze, że mimo szczerej miłości do cukru, tu akurat wolę bez) i dość. Podobno są na świecie ludzie, których kluchy z truskawkami nie przekonują, nie da się jednak ukryć, że to smak wakacji i beztroski :-)
Jaka jest Wasza ulubiona wersja tego dania? Na słodko czy niekoniecznie? Ze śmietaną, z serem, a może jeszcze inaczej? :-)
Domowy makaron z truskawkami
Makaron:
1 jajko
100 g mąki
szczypta soli
+ truskawki
+ biały ser
+ kwaśna śmietana
Mąkę zagnieść z solą i jajkiem na gładkie ciasto (powinno być elastyczne, ale dość twarde). Przykryte wilgotną ściereczką ciasto odłożyć na ok. 3 min. by odpoczęło. W tym czasie przygotować truskawki. Część truskawek pokroić na połówki lub ćwiartki, resztę rozgnieść ze śmietaną. Ciasto na makaron rozwałkować cieniutko podsypując lekko mąką. Pokroić według gustu (ja lubię średnio szerokie wstążki) i ugotować w osolonej wodzie (ok. 3 min.). Odcedzony makaron wymieszać z musem truskawkowym, posypać pokruszonym twarogiem i udekorować pokrojonymi truskawkami (ewentualnie doprawić cukrem lub czarnym pieprzem). Z późnych truskawek równie pyszne, co z tych czerwcowych :-)
P.S. Makaronem z truskawkami Kuchnia nasza polska wraca do trybu nadawania, dziękuję, że wciąż tu zaglądacie i zapraszam jak najczęściej! Zajrzyjcie też koniecznie na profil Kuchni na facebooku - znajdziecie tam relację ze świetnych warsztatów, które miałam przyjemność organizować wraz ze Stowarzyszeniem rozwoju wsi Kamionek i Lipowa Góra Zachodnia dla grupy przesympatycznych dzieciaków -oczywiście gnietliśmy makaron i wcinaliśmy go z truskawkami :-)
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania!