W kuchni mojego wujka stoi wyszperana na złomowisku gofrownica z przepisem odlanym w żeliwnym wieku. Gofrownice takie, zwane żelazkami lub z niemieckiego Waffeleisen, znajdowały się w niemal każdym wschodniopruskim gospodarstwie. Ustawiało się je na kuchni węglowej w miejscu fajerki, nalewało do środka porcję ciasta, w połowie smażenia, za pomocą specjalnych uchwytów, przekręcało na drugą stronę i już, wafle były gotowe. Wczesną wiosną, gdy cieliły się krowy, gospodynie przygotowywały ciasto na wafle na pierwszym krowim mleku, tzw. siarze, te podobno były najpyszniejsze.
Wschodniopruskie wafle - przepis ze starej gofrownicy300 g mąki
600 ml mleka
2 jajka
110 g masła
10-12 g drożdży
Z drożdży, odrobiny mąki i kilku łyżek mleka zrobić rozczyn. Mąkę połączyć z rozczynem, pozostałym ciepłym mlekiem, jajkami i stopionym masłem, wyrobić łyżką rzadkie ciasto. Odstawić do podwojenia objętości (spokojnie można też wrzucić na noc do lodówki). Gofrownicę rozgrzać bardzo mocno, lekko natłuścić, nakładać niewielkie porcje ciasta i smażyć na złoto.
PS. Wafle ze zdjęć piekłam w zwykłej elektrycznej gofrownicy, kuchnią z fajerkami niestety nie dysponuję, choć chciałabym..
----------------------------------------------------------------------------
ENGLISH, PLEASE!
East Prussian Waffles
300 g flour
600 ml lukewarm milk
2 eggs
110 g butter, melted
7 g instant yeast (or 10-12 g fresh yeast)
Combine all of the ingredients (if using fresh yeast, mash the yeast with some sugar, add some lukewarm milk and after about 10-15 minutes Your yeast-mixture will be ready to be mixed with the rest of the ingredients). Mix thoroughly until batter is smooth. Cover and let stand at room temperature about 1 hour (or in the fridge overnight). Spray preheated waffle iron with some melted butter or vegetable oil and pour waffle-mix onto it. Cook until golden brown.
Wspaniały sprzęt :). Jak go nagrzewasz w dzisiejszych realiach?
OdpowiedzUsuńNie nagrzewam ;) Sprzęt robi za eksponat a gofry ze zwykłej gofrownicy na prund.. Ale Narzeczona nagrzewa! :)
OdpowiedzUsuńMoja Babcia taką miała , poniemiecką , bo oni z Mazowsza na ziemie odzyskane wyemigrowali czyli na Prusy Wschodnie , teraz to Powiślem Dolnym zwane. Babcia smażyła/piekła te gofry waflami zwane właśnie na takiej kuchni kaflowej na drewno/węgiel
OdpowiedzUsuń