Syrop sosnowy przygotowuje się na początku maja z młodziutkich sosnowych pędów. Idealne na syrop są te jeszcze nie rozwinięte, brązowe, brązowo-żółte. Trzeba obserwować drzewa, by nie przegapić odpowiedniego momentu, pierwsza połowa maja to idealny moment na Mazurach, na południu i zachodzie Polski może to być nieco wcześniej*. Pędy przesypujemy sporą ilością cukru i odstawiamy na kilka tygodni w słoneczne miejsce. To wszystko :-)
Syrop sosnowy ma piękny złocisty kolor i wyraźny żywiczny aromat, jest słodki i przepyszny. W medycynie ludowej uważany jest (jak najbardziej słusznie) za lekarstwo na kaszel, ja lubię go również używać jako dodatek do deserów bądź potraw, którym chcę nadać "leśny" aromat (pęczotto z leśnymi grzybami, orzechami laskowymi, odrobiną konfitury z borówek i sosną, mmm.. :-)), co i Państwu serdecznie polecam :-)
Syrop z pędów sosny
100 g młodych pędów sosny (wybieramy jak najmłodsze)
100 g cukru
Zbierane w suchy dzień pędy sosny ułożyć warstwami w słoiku, przesypując kolejne warstwy cukrem (warstwa pędów, warstwa cukru, warstwa pędów itd.). Odstawić w słoneczne, ciepłe miejsce . Codziennie wstrząsać. Po ok. 2-3 tygodniach zlać powstały syrop.
*Jeśli jednak ktoś przegapi pędy, nic straconego. W przyszłym tygodniu podam przepis na inny sosnowy smakołyk, który można przygotować właściwie przez cały maj a czasem nawet i początkiem czerwca :-)
PS. Syrop jest rewelacyjny, ale pamiętajmy o tym, by jednak naszymi "zachciankami" nie szkodzić przyrodzie - oczywiście wiadomo, że od kilkudziesięciu zerwanych pędów sosny nie wyginą, ale zbierajmy je z głową - z bocznych gałęzi (nigdy z czubka młodych sosenek), po kilka z jednego drzewa, a w ogóle najlepiej to znajdźmy drzewka wycięte lub przeznaczone do wycinki, wówczas nie musimy mieć żadnych rozterek moralnych :-)
---------------------------------------------------------------------------------------
ENGLISH, PLEASE!
Pine Tip Syrup
100 g pine tips
100 g sugar
Gather the pine tips and place them in a glass jar. Pour in the sugar, cover and shake the jar. Put the jar in a sunny place and shake it every day. No cooking is needed. After 2-3 weeks filter the syrup using the cheesecloth. You can store it in sterilized glass jars or bottles in a fridge for a long time.
ale Monika, apetyczne tobie te zdjęcia dziś wyszły , no pierwsze to mnie zauroczyło
OdpowiedzUsuńa ten syrop to świetny lek , sprawdzone doświadczalnie :D
A wiesz Alciu, że wyjątkowo nie jestem z nich za bardzo zadowolona :D Więc tym bardziej dziękuję :) Uwielbiam ten syrop i za kolor, i za smak, i za aromat, leczniczo ok, ale ja jestem osioł i na przeziębienie jem tablety a pyszne lecznicze syropki na smak :D Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMoniś, piękne zdjęcia , zauroczyły mnie! W ogóle podziwiam, że Ci się chce i, że tak pięknie tego bloga prowadzisz.:)
OdpowiedzUsuńUściski :*
Madzia, mam nadzieję ze to nie słomiany zapał :D A na serio to brak mi weny na długaśne notki na Stoliczku a takie krótsze jak najbardziej, dobrze mi się pisze :)
OdpowiedzUsuńI cieszę się strasznie że zaglądacie tu :)))
Nie chcę powielać komentarzy, ale to prawda, zdjęcia dodają uroku, a w połączeniu z tekstem, tworzą przyjemną w odbiorze kompozycję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sosno (przy wpisie o sośnie musiała Sosna napisać :))) ), dziękuję bardzo! I zapraszam jak najczęściej :-)))
OdpowiedzUsuń[…] Syrop z pędów sosny […]
OdpowiedzUsuńRobiłam ten syrop ale przyznam sie bez bicia, że jeszcze go nie zlałam czy nic mu nie bedzie po tak długim czasie jak go teraz zleje?? Pozdrawaim
OdpowiedzUsuńPewnie, że nic mu nie będzie! Jedyne co może zrobić to lekko sfermentować, ale to żaden problem, nie ma się czego bać :-) Mam nadzieję, że będzie Ci smakował :-)
OdpowiedzUsuń